środa, 4 czerwca 2014

nowa skrzyneczka

Skrzynkę kupiłam jakoś z początkiem roku w LM i jakoś do tej pory nie miałam na nią pomysłu. Do wczoraj. Wczoraj ot tak zdjęłam z półki, oszlifowałam papierem ściernym. A, że wcześniej mieszałam kilka kolorów aby wybrać właściwy do mebli w pokoju u dzieci, postanowiłam je przetestować na skrzynce. Więc na spód poszedł brąz z ciemno szarym potem wybrane części pokryłam woskiem, no i jak już wszystko wyschło położyłam jeszcze dwie warstwy jasno szaro-fioletowego. Dodałam odlew, trochę się nawycinałam jeśli chodzi o kwiaty ale jak się chce aby efekt był zadowalający trzeba się postarać :-)







W międzyczasie ze szpinaku zebranego na własnym poletku upichciłam pyszny obiadek, prosty ale jak smakuje gdy się wie, że to zdrowe i z własnej uprawy





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz