czwartek, 13 lutego 2014

Półka




 Półka jest, zmobilizowałam małżonka co by mi ją natychmiast powiesił. 
Półka to staroć znaleziony na strychu, chyba po poprzednich właścicielach wymalowana na grubo farbą olejną, właściwie nic szczególnego a jednak zauroczyła nas.




Tu po oszlifowaniu, niestety wszystko robiłam w mieszkaniu więc śmierdziało zdzieraną farbą olejną i napyliłam co niemiara :-(  Przydał się za to sprzęt męża typu skrobak elektryczny (nie pamiętam jak to się nazywa) szlifierka i takie coś do czyszczenia







Na koniec przykleiłam odlewy i tak podoba mi się najbardziej :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz