czwartek, 30 lipca 2015

Nadal szyję

Dziś lalkowo. Lalki uszyte jakiś czas temu a z różnych powodów nie pokazywane na blogu. Najczęściej z braku czasu. Wczoraj posiedziałam zgrałam zdjęcia to dziś pokażę kilka sztuk. tym razem postanowiłam zrobić takie z noskiem i nogami.Nie do końca jestem zadowolona z efektu, bo przyznam się, że za nic nie mogłam wymyślić butów dla moich panienek. No ni tak ni śmak. i zostały na bosaka :-)))))








I tak jak widać powyżej obie są na boso, wszakże jest ciepło to nie ma się czym przejmować :-) Na dodatek wkurzona byłam bardzo to igłę do wełny czesankowej-włosów złamałam a, że chciałam skończyć mimo wszystko to jeszcze te włosy zwykłą nicią przyszyłam. I nosy takie zadarte trochę. Ech, nic to..... Miłego wieczoru. Gocha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz