sobota, 15 listopada 2014

kolejne tildy

Gdyby ktoś mi powiedział, że szycie tak mnie wciągnie zaśmiałabym mu się w twarz. Ja i szycie :-) A tu proszę szyję i szyję. Latam po sklepach w poszukiwaniu fajnych szmatek, potem godzinami siedzę i kombinuje co z czym aby fajnie wyglądało. Szalenie podoba mi się moje nowe hobby.
No i przedstawiam kolejne dwie panienki które uszyłam w tym tygodniu. Podziwiajcie

ta troszeczkę w klimacie świątecznym



a tu taka elegantka




A teraz narobię Wam smaka. Ognisko sobie dziś zrobiliśmy. A wszystko przez to, że warzywniak chciałam sobie powiększyć i zaciągnęłam małzonka. No bo kto najlepiej widłami i łopatą macha jeśli nie facet!!!
Więc jak dogadaliśmy temat warzywniaka z dziewczynkami nazbierałyśmy gałęzi i trochę grubszego drewna
i ognisko jak ta lala. A jak po robocie kiełbasa smakowała, pychota. Jedni prosto z kija inni kulturnie na talerzu. Jedni z keczupem inni z musztardą. Ile osób tyle patentów. Naprawdę super udany dzień.

A i jeszcze jedno na moim profilu na facebooku ogłosiłam rozdawajkę wystarczy polubić lub udostępnić stronę   https://www.facebook.com/pages/Decoupage-shabby-chic/219551054893303



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz