niedziela, 30 listopada 2014

Lampiony zimowo świąteczne

Pierwsze lampiony skończone. Niby wieczór andrzejkowy ale nie mogłam się powstrzymać i losując kolejne wróżby wykańczałam moje lampiony. Wylosowałam etat kucharki -właściwie żadna to dla mnie nowość bo raz, że lubię a dwa to muszę gotować, na dodatek będę się dzielić i dostanę littles pet shop. Wróżby pisały moje dziewczyny :-))))) Wice wyszło, że za męża weźmie Krzysztofa i będzie weterynarzem a Amela będzie rybakiem i Tomek będzie z nią te ryby łowił :-)
A że zasiedzieliśmy się trochę to i zabawa była fajna i robota mi poszła, tak w międzyczasie trochę lakierowałam i wykańczałam lampiony. Dziś już jeden z nich odpalony umila mi przedpołudniowe polegiwanie na kanapie w towarzystwie przymilnych dzieciaków. Dzień ładny więc trzeba się ruszyć z tej kanapy. Miałam w planie wypad do lasu po jakieś konary aby zrobić choinkę jaką podejrzałam na blogu w Jagodowym zagajniku, tylko jeszcze nie wiem czy mi się chce. Ten tydzień był dość intensywny i chyba mam przesyt. Wypije kawę i zobaczę co się wydarzy.
Tymczasem popatrzcie co zrobiłam, dziś mała część jutro wstawię kolejne bo już czekają w kolejce do lakierowania :-)










Pracownia artystki :-) metraż poraża :-)

Produkcja ostatnich 3 dni, jeszcze nie wszystkie wykończone

W świeta nie może zabraknąć "gwiazdy"



Tak, jeszcze chwila i będziemy wszyscy dzielić się opłatkiem, siedzieć przy stole wigilijnym i śpiewać kolędy, oby święta były magiczne, tymczasem -miłej niedzieli :-)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz